Mozyrz, BikeFest, 7-9 lipca 2007
Jurij Nesterenko
Muzyk / Pisarz
Acerca de
Mozyrz, BikeFest, 7-9 lipca 2007

W czerwcu 2007 roku, po przyjeździe z Brzeskiego Festiwalu na Białoruś, członkowie White Night Blues Club wzięli udział w kilku występach , transmisja na żywo na kanale „Kultura” i innych. Ale kolejnym, po Brześciu, dużym festiwalem było znowu święto rowerów - tym razem w mieście Mozyrz, które odbyło się na początku lipca.
При поддержке продюсеров Игоря Огурцова и Анджея Поплавского из Минска в Мозырь был организованы автобусы, и целая рок-бригада выехала на Гомельшчину . Pogoda w kotlinie Prypeci okazała się najbardziej poleska - deszcz lał bez przerwy.
Ale to nie powstrzymało muzyków przed rozbujaniem publiczności. Co prawda w spartańskich warunkach, ale koncerty odbywały się z prawdziwym zacięciem. Dziękujemy publiczności za wsparcie tych, którzy dla nich grali!
White Night Blues ponownie wystąpili w swoim zwykłym formacie trio. Tym razem miejsce za bębnami zajął wspaniały perkusista Wiaczesław Bulda.


_JPG.jpg)
White Night Blues na scenie Mozyr Bike Festival.
_JPG.jpg)
Tatiana Gruntowicz została pełnoprawnym członkiem grupy
.jpg)
Trio to dobrze znany format dla zespołu.
.jpg)
Wiaczesław Bulda jest znanym białoruskim perkusistą, który grał do 1993 roku w Pesniarach z Władimirem Mulawinem, a następnie do 1997 roku w Państwowej Orkiestrze Koncertowej Białorusi. W 1997 roku zorganizował własną grupę Gaer, równolegle pracował z grupami Consul Band Valery'ego Peslyaka, Acoustic Band z gitarzystą Siergiejem Antishinem, jego kolegą z Pesnyary i Państwową Orkiestrą Koncertową Białorusi, z Aleksiejem Shedko i grupą Sister ”, współpracował z Alexandrem Pomidorovem, Vladimirem Lyubinsky i innymi białoruskimi artystami.
.jpg)
Świetna gitara Schecter. Ale... to się nie przykleiło. Bardzo ciekawy „Crafter” pojawi się w przyszłym miesiącu i pozostanie na przez całe dwa lata.
_JPG.jpg)
Ale ukochana Yamaha Tatyany służy wiernie od piętnastu lat. I mówią o jakiejś dziewczęcej niestałości)))
.jpg)
.jpg)
_JPG.jpg)
Jest takie wyrażenie „skrzydła rosną” - gdy czyjeś wsparcie jest na czas i we właściwym miejscu))). W tym przypadku możemy mówić o wsparciu fajnej sekcji rytmicznej.
_JPG.jpg)
Nawiasem mówiąc, Tatiana zauważyła, że „skrzydła rosną”.
_JPG.jpg)
I naprawdę rosną ... za plecami Nesterenko)))
_JPG.jpg)
Oczywiście gościnni gospodarze tego święta zadbali o gościnny stół. I było coś do odnotowania, a muzycy wybrali wodę mineralną)))
_JPG.jpg)
Po lewej Maxim Kozlov, dziennikarz Jazz-Kvadrat, którego muzycy poznali zaraz po występie na mozyrskiej scenie. Wkrótce w Jazz Square ukazał się obszerny wywiad z grupą, a znajomość przerodziła się w wieloletnią przyjaźń. Nawiasem mówiąc, Maxim jest autorem większości zdjęć użytych w tym artykule.
_JPG.jpg)
Podczas gdy na dworze pada deszcz...
.jpg)
Muzycy nadal się komunikowali, a tymczasem na scenie odbywały się wydarzenia o różnym stopniu powagi.
.jpg)
Po lewej - Aleksander Pomidorow; u góry po prawej - grupa Hok-Key; na dole po prawej - Tomatoes, wraz ze słynnym multiinstrumentalistą bluesowym Denisem Balachonowem.
_JPG.jpg)
Wydawałoby się, że Pomidorov dopiero co wszedł na scenę, zanim zdążyli się obejrzeć, a już siedział przy stole z White Night Blues. Nawiasem mówiąc, Aleksander cieszy się ogromnym szacunkiem białoruskiej społeczności motocyklowej, o czym świadczy jego niezachwiany status czołowej większości festiwali rowerowych. I to nie przypadek, ponieważ Sasza jest nie tylko autorem i inspiratorem autorskich projektów muzycznych „Pijani goście” i „Pomidor / Off”, ale także doświadczonym profesjonalnym reżyserem, a także jednym z pierwszych rockowych gospodarzy na Białorusi Radio BA Alfa Radio” i wiele innych.
.jpg)
Bez słów (tylko gesty)))
_JPG.jpg)
Yulia Petrushkevich i Denis Balachonov są na scenie podczas deszczowego występu - naprawdę bardzo bluesowego.
%20(2)_JPG.jpg)
Projekt Denny & Willie Blues Mob z gościnną wokalistką Julią Petrushkevich (Mojo Blues).
%20(1)_JPG.jpg)
Grupa Storm wraz z deszczem sprowadziła fale pozytywu ze sceny iz powrotem.
_JPG.jpg)
Alexey Krechet, wokalista "Storms", jak zawsze był na topie!
_JPG.jpg)
Tymczasem White Night Blues, spokojnie delektując się smakiem wód mineralnych, wychodził na scenę. I było warto.
_JPG.jpg)
Nagle basista White Night Blues zainspirował się...
%20(1)_JPG.jpg)
... i prawie siłą odebrał instrument basiscie "Storm".
%20(1).jpg)
Dziewczyny z grupy wsparcia „Burza” były bardzo zazdrosne o działania wobec basisty. I postanowiliśmy się zemścić drugą częścią tego prawdziwego show!
%20(1).jpg)
Artefakty pozostały w pamięci o niezapomnianym wydarzeniu. Teraz to prawdziwa wartość muzealna.